Matka się znowu nie odzywała kilka dni, bo ma zmartwienie. Staśkowe wyniki znowu nie są dobre, nie chcę dziś już wdawać się w szczegóły, ale trochę złapałam stresa... Jutro mamy wizytę w poradni hepatologicznej, może napiszę więc więcej jak się czegoś dowiem...
Najlepsze że Stasio absolutnie nie wygląda na dzieciaczka, któremu by coś dolegało... Od kilku-kilkunastu dni jest wiecznie szczęśliwy (poza krótką chwilą, kiedy robi się głodny, a mama jeszcze nie gotowa ;) ). Ładnie śpi, ładnie je. Strasznie dużo się śmieje, gaworzy, łapką trąca zabawki i realnie się nimi interesuje. Nie musi już być ciągle na rękach i właściwie prawie wcale na nich nie jest - potrafi dobrych kilkadziesiąt minut spokojnie leżeć w kołysce, na macie i przyglądać się zabawkom czy karuzelce. A jego uśmiech mnie po prostu rozwala...
Mój mały synuś musi być zdrowy...
1 miesiąc temu
Będzie zdrowiutki, trzymam mocno kciukasy:) I naprawdę wygląda na OKAZ zdrowia:)
OdpowiedzUsuńStasio jest boski;) I na pewno wszystko będzie dobrze;) Ściskam;)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Trzymam kciuki za Stasia!
OdpowiedzUsuńi będzie!
OdpowiedzUsuńI.
On jest taki pocieszny :D, na wszystkich zdjęciach wygląda jakby zrobił komuś psikusa i śmiał się z tego, trzymam kciuki za dobre wyniki i zdrowia dla niego!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla małego!
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia wiem, że trzeba znaleźć dobrego pediatrę i się go trzymać.
Tu juz sprawa sie o Hepatologa rozchodzi... A z naszej pediatry jestem zadowolona jsk dotąd :)
UsuńTrzymam kciuki za zdrowie małego!
UsuńDuużo zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńno wypisz wymaluj Matka Browar, wierna kopia Ci sie trafila :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, fajno tu u Was:)
Natalia ( mother-to-be) :)
Ojej zdrowia!!! Biedny Stasiu i biedna mama... .
OdpowiedzUsuńO jakie masz dziecię owłosione :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla małego bobo :D
Będzie dobrze! Widać, że szczęśliwy!!!
OdpowiedzUsuńI ja oczywiście trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńjaki on podobny do Ciebie! śmieszek mały :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki mocno!
A co mu dokładnie dolega i jak do tego doszliście, skoro na zdrowy okaz wygląda? Napisz proszę, bo mój syn jak miał 2 miesiące też miał złe wyniki.
OdpowiedzUsuńJejku! Matka i Stasiu to normalnie Kopiuj - wklej! Cudowny jest. Trzymam kciuki za te badania. Na pewno wszystko się ułoży :*
OdpowiedzUsuńmały szczęśliwy i na pewno będzie zdrowy! :-)
OdpowiedzUsuńale ten czas leci....już skończył 3 miesiące? :-) moja za 4 dni skończy 17 miesięcy ;-)
trzymaj się Matka spokojnego weekendu i buziaczki dla maluchów ;*
Stasinek jest po prostu cudny! Nie martw się na zapas, jeszcze trochę i wszystko wróci do normy. Trzeba znaleźć mądrego lekarza.
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki aby wszystko było dobrze :)
OdpowiedzUsuńcudowny mały chłopczyk:) mam nadzieje, że bedzie wszystkow normie juz niebawem...
OdpowiedzUsuńStasieńku dużo zdrówką Ci życzymy - ja i mój Synek ;-)
OdpowiedzUsuń