Matka wraz z familią miała dziś sesję brzuszkową.
No bo w końcu, jeśli w ciąży z Zośką miała, to dlaczego teraz miałaby nie mieć? Tym bardziej, że nie wygląda jak słonica w 20 miesiącu ciąży i całkiem nieźle się w tym swoim ciążowym ciele czuje. Nie ma to jak sobie odrobinkę posłodzić ;) Próżne z Matki babsko :D
No i przecież taka sesja to fantastyczna pamiątka dla całej rodzinki. Matka już marzy o zawieszeniu kilku odbitek na ścianach naszego M, coby potem wspominać te magiczne chwile w dwupaku. W ogóle to Matka ma plan obwieszenia jednej ściany zdjęciami, tylko coś się zabrać za wywoływanie nie może...
Sesję robiła nam koleżanka (jak kiedyś założy bloga, to ją podlinkuję ;) ). Studiem fotograficznym było nasze niewielkie mieszkanko, a więc było ciasnawo, wesoło, ale chwilami też ciężko - a to modelka Zośka nie chciała współpracować, a to synek fotografki wchodził w kadr, a to światła brakowało :) Mimo wszystko Matka jest zadowolona i mega głoooodna efektów :)
Poniżej jedna z fot z sesji Zośkowej.
1 miesiąc temu
ale to bedzie fajnie wygladało, Wasza trójka i Staś w brzuchu :) I.
OdpowiedzUsuńSesja brzuszkowa to świetny pomysł i cudna pamiątka. Żałuję, że sobie takiej nie zrobiliśmy :(
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, że takiej nie mieliśmy. Fajna pamiątka. Może przy następnej ciąży, mama, tata, Filip i brzuszkowy potwór;)
OdpowiedzUsuńJa mam, z jakiegoś piątego miesiąca, ale mam :) fajna pamiątka, to trzeba przyznać. :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, to przy następnych ciążach będziecie już pamiętać o sesji brzuszkowej ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńmyśmy sami sobie zrobili sesję jak byłam jakoś 7/8 miesiącu i uwielbiam wracać do tych zdjęć. Mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze raz to powtórzyć :)
Mooonik - do dzieła ;)
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że takiej sesji sobie nie zrobiłam. Mam parę zdjęć z brzuchem, ale raczej to przypadkowe zdjęcia w przypadkowych strojach. Zwłaszcza moje ostatnie, kiedy to wyglądam jak ogromna ciężarówka :) Ale w przyszłości, przy drugim maluchu zrobię. A takie pamiątki to na pewno najlepiej na ścianie wyglądają.
OdpowiedzUsuń