Niedziela tak jak i sobota upłynęła nam aktywnie, wesoło i przede wszystkim rodzinnie :)
Przy okazji spaceru na krakowski Rynek odkryliśmy świetną kawiarnię
przyjazną rodzicom -
Mamy Cafe. Dobra lokalizacja, piękny wystrój, fajna
sala zabaw i świetne menu - uwzględniające także dzieci :) Zosia wyszalała się z dziećmi, potem ze smakiem zjadła dostępną tam zupę kartoflaną, a my z
P. fantastyczną szarlotkę i kawkę. Sam spacer po Rynku średni - chyba
już przejadły nam się te coroczne jarmarki bożonarodzeniowe ;)
A niedzielne popołudnie spędziłyśmy na twórczej zabawie :) Najpierw dekorowanie pieczonych w
sobotę pierników - mała kuchareczka więcej ozdób zjadła niż wykorzystała, ale frajda była :)
A potem - zobaczcie sami ;)
Zosia szczęściara dostała w podarunku od
Rybeni cudowną paczuszkę - a w niej farby w sztyfcie Playcolor Instant, kolorowankę z Rybenią oraz Puzzle do własnego pokolorowania - też z Rybenią.
Cóż to była
za radość! Jak tylko Zosia zobaczyła pudełko z farbami oczy
rozświetliły jej się niczym iskierki :)
Początkowo ubrana była w
fartuszek, ale szybko okazało się, że tylko przeszkadza w zabawie, a
farbki schodziły przy użyciu mokrych chusteczek - także z podłogi :)
Poniżej przedstawiam relację z naszej zabawy farbkami w sztyfcie Play
Color. Właściwie to kto wie, czyja frajda była większa - Matki, czy Zosi :)
A oto Zosi interpretacja wizerunku Rybeni ;)
Miałyśmy też radochę z układania i
malowania Rybeńkowych puzzli :P
Matka musi przyznać, ze farby w sztyfcie to fantastyczny wynalazek. Żadnych pędzli, wywalających się kubeczków z wodą, plakatówkowych smrodków itp. Bardzo fajnie się nimi maluje - kolory są wyraziste, farby nie brudzą rączek, a jeśli już, to zmywają się mokrą chusteczką. Wysychają bardzo szybko, więc to też ułatwia zachowanie jako takiego porządku ;) Tak więc nawet takie małe szkraby jak moja Zosia świetnie sobie z nimi radzą.
A TERAZ NIESPODZIANKA!
Z okazji przekroczenia 20 tysięcy wyświetleń bloga Matki Browar wraz z Rybenią mają dla Was
KONKURS :)
Zadanie konkursowe:
Proszę o odpowiedź na pytanie: Jak myślisz, dlaczego ten blog nazywa się "Matka Browar"?
Część czytelników zna prawdziwą odpowiedź na to pytanie, ale chciałabym, abyście użyli wyobraźni i podali śmieszne i ciekawe odpowiedzi. Wygrają dwie najciekawsze z nich - niekoniecznie prawdziwe :D Odpowiedzi podawajcie w komentarzach do tego posta.
Konkurs trwa od teraz - 16 grudnia do 31 grudnia :)
Są jeszcze trzy warunki wzięcia udziału w konkursie :)
1. Należy polubić profil Rybeni na Facebooku
https://www.facebook.com/pages/Rybenia/607262992639411?fref=ts i napisać wraz z odpowiedzią konkursową jako kto polubiliście na FB.
2. Polubić profil Matki Browar na Facebooku
https://www.facebook.com/matkabrowar1?ref=hl
3. Na swoim blogu wstawić poniższą grafikę konkursową z linkiem do tego posta i/lub udostępnić grafikę konkursową na Facebooku :)
Do wygrania:
Miejsce pierwsze:
zestaw farby w sztyfcie Playcolor Instant + dwustronne puzzle do własnego pomalowania
Miejsce drugie:
farby w sztyfcie Playcolor Instant
Miłej zabawy!